piątek, 20 maja 2011

Podsumowanie campu w Brzegu

W dniach 18-19 maja w Brzegu odbył się camp koszykarski zorganizowany przez KS Odra Brzeg. W zajęciach prowadzonych przez trenera Vadima Czeczuro wzięło udział łącznie 17 zawodniczek. Brzescy działacze będą mieli teraz czas do namysłu i podjęcia decyzji w sprawie budowania składu na sezon 2011/2012. 


Oprócz zakontraktowanych Polek tj. Marty Żyłczyńskiej, Justyny Daniel, Eweliny Buszty, Jagody Oses oraz Natalii Tajerle udział w campie wzięły Żaneta Durak (AZS INEA Poznań), Aleksandra Kaja, Magdalena Rzeźnik (obie ŁKS Siemens AGD Łódź), Iwona Płóciennik (IDS BUD Piaseczno), Grażyna Witkoś (Domeny.pl Siemaszka), Agnieszka Stawowska (ostatnio AZS AWF Katowice), Aleksandra Kurdziel (ostatnio RMKS Rybnik), Katarzyna Iwanicka (WTK Ślęza Siechnice), Martyna Mićków (AZS Jelenia Góra) oraz juniorki Odry Żaneta Kędra, Aneta Bolek i Żaneta Sobota. Trener Odry był po campie zadowolony. - Zupełnie inaczej jest widzieć zawodniczki grające w innych zespołach w meczach, innaczej na wideo, a zupełnie inaczej na żywo w cyklu treningowym.- mówił Vadim Czeczuro. Camp podzielony był na trzy treningi. W środę wieczorem odbył się jeden, natomiast w czwartek dwa: rano i wieczorem. - Na początku campu dziewczyny trenowały w dwójkach i trójkach. W czwartek rano skupiliśmy się głównie na indywidualnych umiejętnościach każdej z nich, był też trening rzutowy. Na ostatnim wieczornym treningu graliśmy już mecze pięć na pięć. Taki camp daje bardzo dużo. Zawodniczki można wówczas lepiej poznać, zobaczyć jak podchodzą do koszykówki, jak czytają grę, widać również pewne cechy charakteru. Warto dodać, że była również dość ciężka rozgrzewka i wówczas widać jak zawodniczki radzą sobie na tzw. "bezdechu". - dodał szkoleniowiec Odry Brzeg. 


Marta Żyłczyńska, Ewelina Buszta,
Justyna Daniel i Magdalena Rzeźnik po campie
(fot. Mariusz Kolekta)
Trener Vadim Czeczuro oraz prezes Odry Bolesław Garnczarczyk mają teraz materiał do analiz i czas do namysłu do podjęcia decyzji o przydatności danych zawodniczek do budowanego składu brzeskiej Odry. - Niewykluczone, że znaleźliśmy kilka zawodniczek, które mają potencjał. Ja lubię pracować z ludźmi i dostrzegam, które zawodniczki mają serce do walki. To czy znajdą się one w składzie Odry Brzeg zależy od wielu czynników. Z obecnej grupy nowych zawodniczek można wyłonić od jednej do trzech, które na dzień dzisiejszy widzielibyśmy w Brzegu.- podsumował trener Odry Brzeg Vadim Czeczuro.
Mariusz Kolekta
kolekta@autograf.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz