sobota, 2 kwietnia 2011

Sebastian Bednarz: Będziecie dumni z Orlika Brzeg

9 kwietnia w Brzegu odbędzie się mocno obsadzony turniej futsalowy z udziałem Orlika Brzeg. Impreza ma na celu promocję tej odmiany piłki nożnej w naszym mieście. O szczegółach Mariusz Kolekta rozmawiał z Sebastianem Bednarzem trenerem brzeskiej drużyny . 

Mariusz Kolekta: Jak to się stało, że został pan trenerem futsalowego Orlika Brzeg?

Sebastian Bednarz: - O występach Orlika na parkietach futsalowych wiedziałem już wcześniej, nawet podczas prowadzenia AZS UP Wrocław. Jeszcze w 1 lidze zagraliśmy mecz sparingowy między sobą i już wtedy zobaczyłem jak spory potencjał tkwi w chłopakach. W związku z tym, że AZS wycofał się z rozgrywek, a Wiesław Niżyński rozmawiał już ze mną wcześniej o takiej możliwości nakreślił, że jest ogromna chęć walki o 1 ligę i dużej promocji futsalu w Brzegu. Zgodziłem się wziąć w tym udział. To jest tak jak ktoś coś uwielbia to było by mu ciężko bez tego i tak właśnie jest ze mną - zakochałem się w futsalu i pragnę promować tą efektowną dyscyplinę dalej.

Czy przed sezonem drugie miejsce w lidze brałby pan w ciemno?

- Muszę szczerze powiedzieć, że stawialiśmy sobie jasny cel - wygrać ligę, więc jakby mi ktoś zaproponował drugie miejsce to bym podziękował i odmówił. Wiem, że tak jak ja, tak wszyscy nasi zawodnicy stawiają sobie wysokie cele i do nich staramy się podążać. Tym razem Upos Knurów okazał się lepszy - cóż to jest futsal, sport. Dla nas na pewno to w pewnym sensie porażka - ale patrząc na cały sezon to  trzeba powiedzieć, że był dobry. Wykonaliśmy spory postęp, choć nie jednokrotnie borykaliśmy się z problemami natury futsal - piłka nożna i konflikty interesów. Prawie wszyscy grają również na boiskach trawiastych i ciężko się skoncentrować tylko na jednym. Poza tym sezon zagraliśmy można powiedzieć siedmioma zawodnikami - wielki „szacun” i słowa podziękowania dla chłopaków, bo dali z siebie ogromnie dużo pasji, walki, serca i zaangażowania.

Czego zabrakło więc, by być lepszym od zespołu z Knurowa?

- Patrząc na zespół z Knurowa to trzeba powiedzieć, że przewyższali oni wszystkich doświadczeniem futsalowym. Wydaje się, że ligę wygrała najrówniej grająca drużyna i wielkie gratulacje dla zespołu z Knurowa. Czego nam brakowało? Myślę, że czasu i trochę szczęścia - przecież w Knurowie wygrywaliśmy już 3:2 a jednak walkę o mistrza straciliśmy nie tylko w meczach z Uposem ale także po dwóch remisach z pyskowickim Fretpolem, porażką w Gorzyczkach (9:10) oraz dramatycznym remisie z Energetykiem Jaworzno - choć jak się okazało to właśnie Energetyk był czarnym koniem wiosny.

Halowa piłka nożna staje się co raz bardziej popularna, dlaczego?

- Dlatego, że jest to wspaniały, szybki i efektowny sport. Akcja za akcją, wspaniałe parady bramkarzy, koronkowe akcje zawodników, ale też piłkarskie "szachy" czyli stałe fragmenty gry, schematy akcji - to wszystko można powiedzieć, że łączy w sobie piękno piłki nożnej, taktykę koszykówki i zażartą walkę piłki ręcznej - mamy to w jednej cudownej dyscyplinie jakim jest futsal.

Trener Sebastian Bednarz w swoim żywiole
(www.orlikbrzeg.futbolowo.pl)
Przez drużynę Orlika przewinęło się w ciągu dwóch sezonów wielu zawodników, jedni pozostali, inni odeszli, a wielu gra wciąż po za Brzegiem. Jak pan ocenia tą sytuację?

- Brzeg posiada naprawdę spory potencjał piłkarski i futsalowy, niestety wygląda to tak jak wygląda. Razem z Wieśkiem Niżyńskim i Robertem Gorazdowskim chcemy przyciągnąć tych najlepszych właśnie do futsalowego Orlika. Miasto zasługuje na mocną pierwsza ligę. Ciężko mi sie ustosunkować do tego kto był w minionym sezonie, tak jak już wspomniałem z Brzegu oddało serce dla Orlika maksymalnie pięciu zawodników a to mało, dlatego musieliśmy się posiłkować piłkarzami z Wrocławia co w nie każdym przypadku się sprawdziło. Mam nadzieję, że tak już wypromowaliśmy futsal, że chętniej będą do nas przychodzić piłkarskie talenty właśnie z Brzegu, bo to właśnie dla nich jest miejsce.

Awans do 1 ligi jest praktycznie zaklepany, jak pan ocenia szanse swojej drużyny na wyższym szczeblu rozgrywek?

- Niestety nie ma awansu - drugie miejsce nie jest promowane do wyższej klasy rozgrywkowej. Choć wiem, że z tymi chłopakami jesteśmy w stanie walczyć o pierwszą piątkę w 1 lidze.

Gentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, jednak nie sposób zapytać jakim budżetem powinien dysponować zespół w 1 lidze?

- Na pewno spory - i tu od razu ukłony do ludzi kochających sport. Drodzy biznesmeni zapraszamy 9 kwietnia na halę przy ul. Oławskiej, gdzie odbywać się będzie 1 Międzynarodowy Turniej "Brzeg Futsal Cup" i zobaczcie jaki ten sport jest piękny. Liczymy na wsparcie miejscowych firm, gdyż udział w rozgrywkach ogólnopolskich wiąże się ze sporym kosztem. Pomóżcie nam - a będziecie dumni z Orlika Brzeg.

Który z zawodników Orlika był najrówniej grającym piłkarzem w tym sezonie?

- Jest tu grupa zawodników, która tworzy ten zespół i to właśnie oni wywalczyli to drugie miejsce, na nich zawsze mogłem polegać i zawsze byli. Są to: Marcin Raczkowski, Marcin Kucharski, Stefan Karnatowski, Jacek Tyszkiewicz, Łukasz Jakieła, Jovica Todić, Wiesław Niżyński i od połowy sezonu Artur Adamowski, Roland Tomala oraz młody Konrad Kuczyński. Dzięki chłopaki!

9 kwietnia wspomniany turniej międzynarodowy z silną obsadą - zapowiada się spora i dobra dawka futsalu?

- Na pewno w turnieju weźmie udział BSC Hertha Berlin, TPH Polkowice, Gwiazda Ruda Śląska, bardzo możliwy jest udział wicemistrza Czech FC Balticflora Teplice - wszystko zależy od rozgrywek czeskich play off i terminów ich spotkań - no i oczywiście nasz Orlik Brzeg. Zapowiada się bardzo dużo atrakcji, super atmosfera i dużo dobrego futsalu. Wszystkich bardzo serdecznie zapraszam.

I Międzynarodowy Turniej
"Brzeg Futsal Cup"
9 kwietnia 2011
Czy turniej będzie miał na celu weryfikację umiejętności poszczególnych graczy na tle silniejszych rywali?

- Turniej głównie ma na celu promocję futsalu w Brzegu. Przy okazji nasi zawodnicy oczywiście będą mieli okazję spróbować się z piłkarzami grającymi na co dzień w polskiej czy czeskiej ekstraklasie. Na pewno wspaniała okazja do pokazania swoich umiejętności.


Jak pan by zachęcił kibiców, aby zainteresowali się meczami futsala?

- Będzie to pierwszy taki turniej w Brzegu. Zespoły z ekstraklasy gwarantują emocje i najwyższy poziom. Na pewno przyjadą pełnymi składami. Zapraszam bardzo gorąco


Rozmawiał Mariusz Kolekta

1 komentarz:

  1. Brawo p.Sebastianie , oby tak dalej . No i trochę mniej nerwów podczas meczu :)

    OdpowiedzUsuń