poniedziałek, 9 maja 2011

Przełamanie Stalowców

Po serii czterech kolejnych porażek, Stal wreszcie się przełamała. Debiut Bartosza Kowalskiego wypadł okazale, brzeski zespół pokonał 4:0 Polonię Nysa, a największy w to wkład miała dwójka juniorów – Damian Michalak i Przemysław Szczupakowski.


Damian Michalak i Przemysław Szczupakowski pojawili sie w wyjściowej „11” Bartosza Kowalskiego i ta dwójka zdobyła trzy z czterech bramek brzeskiego zespołu. Po raz pierwszy też podstawową parę napastników stworzył braterski duet Szczupakowskich – Tomasza i Przemysława. Obaj bracia trafili w tym meczu do bramki Polonii.

Mecz z Polonią, która również ostatnio nie osiąga najlepszych wyników, rozpoczął się dla Stali bardzo dobrze. Już w 6. minucie na indywidualną akcję zdecydował się Przemysław Szczupakowski, oddał strzał z 18 metrów i piłka znalazła drogę do bramki. Chwilę później było już 2:0. Tym razem akcję rozpoczął Jarosław Hałas, mocnym uderzeniem „posłał” piłkę na pole karne, gdzie ta trafiła pod nogi Tomasza Szczupakowskiego, a ten z kolei po raz drugi zmusił do kapitulacji bramkarza Polonii.

Nysanie w odpowiedzi raz zagrozili bramce Stali, ale ich napastnik nie trafił w doskonałej sytuacji w światło bramki. Znacznie skuteczniejszy okazał się Damian Michalak, który kilkadziesiąt sekund później przedarł się z piłką na pole karne gości i zdobył trzeciego gola dla brzeżan. Damian Michalak jeszcze w pierwszej połowie miał dwie szanse na wpisanie sie na listę strzelców, ale najpierw jego strzał został zablokowany przez obrońców, a następnie bramkarz z dużym trudem wybił piłkę nad poprzeczką za boisko.

Czwarty gol dla Stali padł w 39. minucie. Piotr Józefkiewicz egzekwował rzut wolny z odległości około 25 metrów od bramki Polonii, oddał silny strzał, który bramkarz zdołał obronić, ale uczynił to z wielkim trudem. Wybił piłkę przed siebie, w miejsce w które nadbiegał Przemysław Szczupakowski, który pewnym uderzeniem wpakował futbolówkę do bramki. Stal prowadziła 4:0 i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa spotkania.

W drugiej połowie brzeski zespół nadal miał przewagę, ale gra nie była juz tak efektowana jak przed przerwą. Wysoko prowadzący brzeżanie kontrolowali przebieg gry, ale nie byli juz tak groźnie pod bramką Polonii jak wcześniej. Nie oznacza to jednak, że nie było okazji do zdobycia kolejnych bramek, bo w samej końcówce spotkania były dwie świetne na to szanse, ale wynik juz do końca nie uległ zmianie.

Stal Brzeg – Polonia Nysa 4:0 (4:0)
1:0 Przemysław Szczupakowski – 6.; 2:0 Tomasz Szczupakowski – 8.; 3:0 Damian Michalak – 20.; 4:0 Przemysław Szczupakowski – 39.
Stal: Marek Świder – Jarosław Hałas (80. Andrzej Wolański), Piotr Józefkiewicz, Kamil Mazurkiewicz, Łukasz Strząbała. Bartosz Woźniak, Tomasz Mencel, Damian Michalak (76. Damian Dziura), Bartosz Kruk, Przemysław Szczupakowski (71. Wojciech Tatara), Tomasz Szczupakowski (66. Krzysztof Tarnowski). Trener Bartosz Kowalski.
Polonia: Dawid Popardowski – Robert Stankala (46. Rafał Krasowski), Sławomir Słowik, Krzysztof Pluta, Szymon Artwik, Wojciech Bajor (78. Wojciech Kowalczyk), Mateusz Pietrzak, Grzegorz Kuglarz, Mateusz Duda (62. Piotr Bargiel), Paweł Lepak, Kamil Kotrys. Trener Zbigniew Wandas.
Sędziowała Karolina Radzik (Opole). Żółte kartki: Bartosz Kruk –Mateusz Duda, Paweł Lepak. Mecz bez udziału publiczności.

Ryszard Dzwonek
rydz77@interia.pl

1 komentarz:

  1. Przemek Szczupakowski to talent na miare Marcina Nowackiego, nie spierdzielcie tego brzeżanie!

    OdpowiedzUsuń