piątek, 3 czerwca 2011

Brzeska Liga Koszykówki: I runda playoff za nami

Za nami I runda fazy playoff Brzeskiej Ligi Koszykówki. Przyniosła ona kilka zaskakujących rezultatów, a za największą niespodziankę należy uznać odpadnięcie trzeciej ekipy po sezonie zasadniczym - GTW, którą wyeliminowały KingKomputery.pl. Sporo problemów miał też wicelider tabeli, a więc BoB, który pierwsze spotkanie przegrał, ale w drugim meczu nie pozostawił już złudzeń siódmemu Bullets i ostatecznie awansował dalej.




Poniżej pary I rundy playoff z wynikami i krótkimi relacjami rywalizacji każdej z par.

(1)Gniotpol Basket Team - Lewin Brzeski Team (8)


I mecz: 73:45 (14:8, 24:9, 25:7, 10:21)


II mecz: 60:42 (13:9, 11:8, 19:10, 17:15)


Ogólnie rywalizacja bez historii. Lider tabeli po sezonie zasadniczej - Gniotpol Basket Team już od samego początku pierwszego starcia zaznaczył swoją dominację. Tak więc właściwie pierwsze spotkanie wyjaśniło kto z tej rywalizacji awansuje do półfinału Brzeskiej Ligi Koszykówki. Drugi mecz był tylko formalnością, ale gracze Gniotpolu postawili kropkę nad i. Należy również zaznaczyć, że zwycięzcy grali w pierwszym spotkaniu bez swoich dwóch liderów - Marcina Kucharskiego i Tomasza Pieszyńskiego. W drugim starciu wrócił już ten drugi z nich, ale nie zagrał z kolei Krzysztof Pachołek. Znacznie w awansie do kolejnej rundy pomógł swojemu zespołowi Robert Dzikiewicz, który w pierwszym meczu zdobył 25 punktów a w drugim dorzucił jeszcze 10 oczek.


(2)BoB - Bullets (7) 


I mecz: 46:60 (11:6, 6:24, 16:13, 13:17)


II mecz: 75:49 (31:5, 6:12, 17:12, 21:20)


Sporo namęczyć w rywalizacji z siódmymi Bullets musiała się druga ekipa sezonu zasadniczego, a więc BoB, która pierwsze spotkanie dość znacznie przegrała 46:60. Należy zaznaczyć jednak, że zespół BoB wystąpił w znacznie okrojonym składzie, gdyż nie znalazła się w nim ponad połowa zawodników. Tym samym przyszło im grać w piątkę. Początek tego meczu był nawet całkiem udany - zwłaszcza w obronie, ponieważ BoB stracili tylko sześć oczek w pierwszej kwarcie. Katastrofalną okazała się jednak odsłona druga, w której to właśnie ekipa wicelidera sezonu zasadniczego zdobyła ledwie sześć punktów, sama tracąc ich aż 24! To głównie zaważyło o losach spotkania numer 1. W drużynie Bullets bardzo dobre spotkanie rozegrał Maciej Głowacki, który zdobył 23 punkty i miał ponadto 9 zbiórek. Do drugiego pojedynku ekipa BoB przystąpiła już w znacznie lepszym zestawieniu i od razu dało się odczuć tego skutek. Po niedługiej chwili od rozpoczęcia pierwszej kwarty meczu numer 2 BoB prowadzili już 20:2, a całą pierwszą odsłonę wygrali aż 31:5! Taki wynik był głównie zasługą świetnej obrony każdy swego na całym placu gry. W kolejnych kwartach BoB starali się trzymać wynik, natomiast Bullets robili co mogli, aby odrobić tak duże straty z pierwszej kwarty, jednak nie udało im się to i to BoB zagrają w półfinale BLK. Do awansu ekipę Best of Basketball zaprowadziło trio w składzie Tomasz Kubiak-Dawid Frańczak-Mariusz Gnatowicz, które dało swojej drużynie łącznie w tych dwóch pojedynkach 108 punktów, 21 zbiórek i 9 asyst.


(3) GTW - KingKomputery.pl (6)


I mecz: 52:53 (16:11, 13:10, 8:10, 15:22)


II mecz: 51:54 (11:11, 9:17, 14:12, 17:14)


Zdecydowanie najbardziej wyrównana para ze wszystkich w I rundzie playoff. Ich spotkania były prawdziwymi bojami i blisko awansu byli zarówno jedni jak i drudzy, ale więcej szczęścia w końcowych fragmentach obydwu spotkań mieli zawodnicy KingKomputerów.pl i to oni ostatecznie zagrają w półfinale Brzeskiej Ligi Koszykówki. Jest to oczywiście dość spora niespodzianka, gdyż wyeliminowali trzecią siłę ligi sezonu zasadniczego. Pierwszy mecz to dość szybkie objęcie znacznego prowadzenia przez zespół GTW i wydawało się, że to właśnie oni będą do końca kontrolować już losy tego spotkania. Jednak jak to w sporcie bywa losy lubią się odwracać i tak też było tym razem. Zawodnicy KingKomputerów.pl postawili wszystko na jedną kartę i zaczęli w końcowych fragmentach tego meczu bronić agresywnie na całym placu gry i to przyniosło wyraźne skutki. Przewaga GTW szybko zmalała i zrobił się nam mecz na styku - punkt za punkt. Rzut na miarę zwycięstwa praktycznie równo z syreną końcową tego spotkania oddał z półdystansu Grzegorz Łyczek i to ostatecznie jego drużyna cieszyła się ze zwycięstwa w meczu numer 1, pomimo iż całe spotkanie przegrywała. Mecz numer 2 miał bardzo podobny przebieg, ale tym razem to KingKomputery.pl od samego początku spotkania objęły dość znaczną przewagę. Tym razem to GTW goniło wynik, ale ostatecznie zabrakło im bardzo niewiele, gdyż w sumie ten dwumecz przegrali ledwie czterema oczkami i należą się im ogromne brawa za walkę do samego końca. Znacząco pomógł w awansie do kolejnej rundy swojej drużynie Artur Styła, który w tych dwóch pojedynkach zdobył łącznie 41 oczek.


(4) SAJDR - Duli-Optident (5)


I mecz: 59:79 (11:25, 16:13, 13:24, 19:17)


II mecz: 53:52 (13:8, 8:17, 22:12, 9:16)


W tej rywalizacji również w pewnym sensie doszło do niespodzianki, gdyż bądź co bądź drużyna z piątej pozycji po sezonie zasadniczym wyeliminowała czwartą ekipę. O losach tego dwumeczu przesądził już właściwie pierwszy mecz, który Duli-Optident wygrał aż 79:59. Zawodnicy piątego zespołu po sezonie zasadniczym już od pierwszej kwarty zaznaczyli na parkiecie swoją dominację - wygrywając ją 25:11. Gracze z Niemodlina próbowali zmniejszyć straty do swoich rywali, ale w drugiej odsłonie udało się im to o zaledwie trzy oczka. Natomiast koszykarze Duli-Optidenta w trzeciej kwarcie znokautowali swojego rywala, wygrywając ją aż 24:13. W ostatniej odsłonie SAJDR znowu minimalnie zmniejszył to prowadzenie, ale o zaledwie dwa punkty. Tym samym rewanż był już właściwie tylko formalnością, ale zawodnicy Duli-Optident powalczyli także i w tym meczu o wygraną. Do awansu poprowadziło ich trio w składzie: Adam Adamczyk-Bartosz Wańczyk-Mateusz Dubas, które łącznie dało im 97 punktów, 33 zbiórki i 15 asyst.


Poniżej pary półfinałowe:


(1) Gniotpol Basket Team - Duli-Optident (5)


(2) Best of Basketball - KingKomputery.pl (6)


Pierwsze spotkania w tych rywalizacjach odbędą się w niedzielę 5 czerwca od godziny 17:00 do 19:00. Wszystkich Państwa już teraz na te niezwykle ciekawie zapowiadające się spotkania serdecznie zapraszamy! Jednak zanim to, to już jutro - w sobotę 4 czerwca wszystkich Państwa zapraszamy na godzinę 16:00 na halę przy ulicy Oławskiej na MECZ GWIAZD BRZESKIEJ LIGI KOSZYKÓWKI, podczas którego zobaczycie wszystkich najlepszych zawodników tejże ligi. Dodatkowo przewidziane są ciekawe atrakcje w postaci cheerleaderek, speakera oraz małego konkursu dla naszej publiczności, czyli dla Państwa. ZAPRASZAMY!!!






Tomasz Kubiak

3 komentarze: