niedziela, 6 marca 2011

Odra rozbita w Łodzi

Niestety wysoką porażką zakończył się wyjazd naszych koszykarek do Łodzi. Brzeżanki uległy tamtejszemu Widzewowi aż 49:79. Najwięcej punktów dla naszego zespołu zdobyła dzisiaj Aysha Jones - 13. Natomiast w łódzkiej drużynie nie do powstrzymania dla naszych zawodniczek był duet Kenig-Pawlak, który zdobył łącznie 32 punkty i 19 zbiórek.




Spotkanie ustawiła już właściwie pierwsza kwarta, którą łodzianki wygrały aż 29:16. Nasze zawodniczki były bardzo nieskuteczne. W całym meczu trafiły zaledwie 10 rzutów za dwa punkty na 41 oddanych (24%) oraz ledwie czterokrotnie za trzy na aż 22 oddane rzuty (18%). Przy tak niskiej skuteczności rzutów z gry ciężko myśleć o zwycięstwie na parkiecie rywala. Dodatkowo nasze koszykarki spudłowały jeszcze 10 rzutów osobistych. To na pewno była jedna z głównych przyczyn tak wysokiej porażki naszego zespołu w dzisiejszym meczu.


Kolejnym czynnikiem, który miał ogromny wpływ na wynik dzisiejszego spotkania były straty, których nasza drużyna popełniła aż 17. Niestety zaglądając w statystyki pomeczowe odnieść można również wrażenie, że nasz zespół zagrał bardzo mało zespołowo, ponieważ mieliśmy zaledwie cztery asysty. Te trzy wyżej wymienione czynniki miały główny wpływ na taki, a nie inny wynik naszych zawodniczek. Zdecydowanie lepiej poszło nam pod koszem, gdzie nasze zawodniczki wygrały w zbiórkach 39:35 i to właściwie jest jedyny element, który można zaliczyć na plus.


W trzeciej kwarcie brzeżanki próbowały jeszcze walczyć, aby zmniejszyć rozmiary porażki i ta sztuka początkowo się im nawet nieco udawała. Jednak w czwartej odsłonie gospodynie tego meczu uspokoiły grę i powiększyły swoją przewagę o jeszcze kolejnych dziesięć oczek. W naszym zespole zabrakło dzisiaj punktów obwodowych zawodniczek. Xenia Stewart zdobyła zaledwie jeden punkt (0/9 z gry), a Justyna Daniel nie dołożyła do dorobku drużyny ani jednego oczka, nie trafiając żadnego z siedmiu oddanych rzutów z gry.


Miejmy nadzieję, że nasze koszykarki pozbierają się szybko po tej porażce, gdyż już w najbliższą sobotę czeka je kolejny trudny mecz. Do Brzegu przyjedzie wówczas siódmy zespół Ford Germaz Ekstraklasy - Artego Bydgoszcz. Będzie to ostatni mecz sezonu zasadniczego i już teraz wszystkich Państwa na to spotkanie serdecznie zapraszamy, gdyż dziewczyny potrzebują Waszego dopingu!



Widzew Łódź - Odra Brzeg 79:49 (29:16, 20:9, 12:16, 18:8)


Widzew: Aleksandra Pawlak 16 (15 zb), Katarzyna Kenig 16 (1x3), Joanna Górzyńska-Szymczak 12, Małgorzata Chomicka 9 (1x3), Olga Żytomirska 8, Eliza Gołumbiewska 6 (1x3), Kamila Polit 6, Kamila Trojanowska 6, Justyna Okulska 0, Lucyna Kotonowicz, Lidia Kopczyk.

Odra: Aysha Jones 13 (2x3), Ewelina Buszta 10, Magdalena Gawrońska 10 (2x3), Marta Żyłczyńska 8, Moniquee Alexander 7, Xenia Stewart 1, Ilona Mądra 0, Justyna Daniel 0, Jagoda Oses 0, Natalia Tajerle 0, Żaneta Kędra 0.


Tomasz Kubiak

6 komentarzy:

  1. cieniary, caly sklad do wymiany!!!11

    OdpowiedzUsuń
  2. może je vadim zajechał jak mają taką kiepską skuteczność??? czemu nikt nie mówi otwarcie co się dzieje tylko każdy mydli pianę z gęby......
    odra wierzymy w utrzymanie się w lidze!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. trzydziestakiem ze słabym widzewem?? lecimy w dół!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. imprezowanie im w głowie na karaoke to potem takie efekty na boisku!! pierw pokażcie na boisku formę a potem zabawa!

    OdpowiedzUsuń
  5. żenujące są wasze wypowiedzi.. co złego w tym, że dziewczyny się integrują wspólnym wyjściem na karaoke? Chyba dobrze, że trzymają się razem i próbują budować jak najlepszą atmosferę.. Zamiast się cieszyć, że mamy w Brzegu możliwość oglądania drużyn z Ekstraklasy, to tylko wszyscy ciągle narzekacie, a pomyśleliście jak tym dziewczynom jest ciężko? Nie ukrywajmy, że finansowo w naszym klubie nie są rozpieszczane i to bardzo mało powiedziane, więc jestem ciekaw kto z was lepiej by wykonywał swoją pracę, wykonując ją często za darmo.. Ogarnijcie się wszyscy i spróbujcie im najpierw pomóc jakimś dopingiem, czy coś, a dopiero potem cokolwiek tutaj piszcie.. Problem nie leży w dziewczynach, a zupełnie gdzieś indziej, kto zna sytuację klubu od wewnątrz to wie, a kto jej nie zna, niech się nie wypowiada..

    OdpowiedzUsuń
  6. odra brzeska odra!!!!! marzy mi sie doping tych dawnych wesolych kibicow!!!

    OdpowiedzUsuń