poniedziałek, 7 marca 2011

Orlik przegrał ze Strzelcem

Futsaliści Orlika Brzeg jechali na mecz ze Strzelcem Gorzyczki po trzy punkty, które zapewniły by im drugie miejsce na koniec drugoligowego sezonu. Niestety, rywal sprawił niespodziankę i pokonał 10:9 faworytów z Brzegu.


Po pierwszej połowie był remis 5:5, ale historia gier Orlika w tym sezonie pokazała, że potrafi on diametralnie odmienić losy spotkania. Tym razem to się jednak nie udało. Jeszcze minutę przed końcem brzeżanie prowadzili 9:8, ale kilka błędów dało rywalom szansę n zdobycie dwóch bramek, które nie omieszkali wykorzystać. Strzelec wygrał 10:9.  – Graliśmy na bardzo specyficznej, małej hali, gdzie większość zespołów miało problemy – tłumaczył Sebastian Bednarz, trener Orlika

Orlik wciąż ma szansę na drugie miejsce, które może się okazać przepustką do I ligi. Brzeżanie mogą to sobie zapewnić sobie już w środę, kiedy zagrają awansem mecz ostatniej kolejki z Akademią Pyskowice. Spotkanie w Brzegu przy ul. Oławskiej odbędzie się o godzinie 20.00.

Pizzeria Luciano Strzelec Gorzyczki – Orlik Brzeg 10:9 (5:5)
Bramki dla Orlika:
Stefan Karnatowski 5, Łukasz Jakieła 3, Artur Adamowski, Jovica Todic
Orlik: Marcin Raczkowski – Stefan Karnatowski, Łukasz Jakieła, Artur Adamowski, Jovica Todic, Jacek Tyszkiewicz, Roland Tomala, Patryk Gorazdowski. Trener Sebastian Bednarz.

Ryszard Dzwonek
rydz77@interia.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz